BRONZER KOBO...miłość od pierwszego użycia :)
KOBO
PROFESSIONAL
MATT BRONZING &CONTOURING POWDER
308 SAHARA SAND
KOCHAM i od tego słowa zacznę ten o to post.Produkt,który chcę wam bliżej przedstawić to puder brązujący firmy KOBO.Jestem nim zachwycona i chyba nie zamienię go na nic innego.Bardzo długo szukałam idealnego produktu do konturowania a droga była długa i wyboista.Nie raz kupiłam bronzer ,który okazywał się jedną wielką porażką.Dziewczyny w pracy nie jeden raz miały polewkę ze mnie ,bo przyszłam z plamami na twarzy zamiast z pięknie wykonturowaną twarzą.No cóż ŻYCIE,człowiek uczy się na błędach.Mój kolor to ten dla bladziochów ,bo też taka jestem.Kolor jest dla mnie co najważniejsze w tonacji chłodnej i matowy.Co jest kluczowe,że mogę go stopniowo dawkować i nie zrobię sobie nim kuku(czyli plam).Jak dla jużżżżż nie młodej mamy czas jest najważniejszy,wiecznie jestem w biegu więc szybki makijaż nie może wyglądać komicznie.Używam go już parę dobrych lat i jest to mój NUMER 1.Co do opakowania-pudełko całkiem fajne jak za taką cenę,ale najważniejszy dla mnie jest produkt nie opakowanie.Nie lubię płacić mnóstwa kasy za coś co i tak po zużyciu wyląduję w koszu na śmieci.
Tak więc podsumowując ,jeżeli jesteś bladziochem i poszukujesz matowego w chłodnej tonacji bronzera ,warto wypróbować,nawet jak ci nie podpasuję nie będzie szkoda kasy.
Opinia produktu jest MOJA i nie namawiam nikogo do zakupu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz